Polub nas na Facebooku

Ciekawostki Cytaty i żarty

Fabrice Midal o medytacji 3

Medytacja nikogo nie uczyni doskonałym, bo jest ona “aktem życzliwości w stosunku do siebie, zebraniem wszystkich rozsypanych elementów, z których się składamy, i zakopaniem topora wojennego, a nie adorowaniem uduchowionego alter ego. Medytacja nie znieczula, nie jest duchowym narkotykiem. Jeśli traktujemy zaś ją poważnie, a nie użytkowo, wtedy dzięki niej odkrywamy, że droga w głąb siebie nie jest oznakowana jak mapa drogowa. To przygoda”.
Francis Midal za: Jacek Prusak SJ, Tygodnik Powszechny, nr 26, s. 44

Fabrice Midal o medytacji 2

W gruncie rzeczy medytujemy tylko wówczas, jeśli przestajemy usiłować medytować, pozbywamy się konieczności odniesienia sukcesu, wypełniania powinności, zrealizowania celu, inaczej mówiąc, jeśli zrzucimy z siebie obowiązek życia w strachu przed porażką. […] Medytować to zostawić siebie w spokoju i pozwolić sobie na to, aby znów stać się człowiekiem.
Fabrice Midal

Fabrice Midal o medytacji 1

Traktuję medytację jak prosty trening wprowadzający do przyjęcia tej wielkodusznej postawy, którą powinniśmy się nauczyć stosować również na sobie, a raczej przede wszystkim na sobie. Nie postrzegam tego treningu jak ćwiczenia ani jak pracy nad sobą. To nie jest rozkaz, który należy wykonać, ani wyzwanie, któremu trzeba sprostać, to zaproszenie do tego, aby dać się porwać. […] Medytacja staje się etyką: wymaga od nas właściwego zachowania w każdej sytuacji… czyli bycia w pełni obecnym.
Fabrice Midal

Medytacja wg Midala

Medytacja to nie technika, nie ćwiczenia ani jakieś tajemnicze działania. Dla mnie medytacja to sztuka życia. Sztuka odpuszczania sobie.
Fabrice Midal

Niewolnicy

Ludzie tracą swą godność nader łatwo. Niektórzy w ogóle jej nie mają. Nie chcą być odpowiedzialnymi za swoje działania, swoje wypowiedzi. Podporządkowują je siłom, które nad nimi dominują, słuchają tych, które mogą przynieść realne korzyści. Niestety, wielu jest takich niewolników z urodzenia, głuchych na wszelkie zasady etyczne. Nie trzeba żadnych szczególnie krytycznych okoliczności, aby ukazali brak godności. To rozmaitego rodzaju oportuniści, ludzie słabi, bez, jak to się mówi, charakteru. Nie warto zajmować się nimi.
Barbara Skarga

Odrzuć schematy gotowych opowieści

Byś był wolny, twoje życie musi być mniej uporządkowane. Potrzebujesz w nim miejsca na swobodę, niekonsekwencję, przypadek i narracyjny bałagan, bo tylko wtedy będziesz w stanie odrzucić gotowe schematy nie twoich opowieści. Otwórz się na przepływ, niekompletność, niedoskonałość. Naucz się żyć z ciszą i bezruchem. Przyjmij do wiadomości, że nie wszystko musi układać się w schludny, uporządkowany wzór.

Robert Siewiorek, Nowe szaty prezesa…, GW 26.08.2017

Landszaft współczesnych opowieści

Najpopularniejsze współczesne narracje okaleczają i redukują nasz ogląd świata, który wygląda w nich jak landszaft w złoconej ramie. Kultura masowa zrobiła z nas niewolników opowieści. Nie potrafimy już żyć własnym życiem, potrzebujemy kostiumów i pstrokatego tła, byle tylko nie przyznać się do zwykłości. Swoje bohaterskie narracje budujemy w mediach społecznościowych – hałaśliwych manufakturach udawanego codziennego heroizmu. Nie sposób inaczej, skoro każdy wszystko ma dziś swoją “story” w filmach – inwazja potworów i nadludzi, w reklamach – “bohaterowie codzienności” i przygody parówek, w polityce – mesjasze i mordy zdrajców.

Tyle że pragnienie przeżywania życia jako porywającej historii nieświadomie przenosimy na sprawy, z którymi mierzenie się wymaga zniuansowania, rozległej wiedzy, uwzględnienia mnóstwa okoliczności i zmiennych. Tymczasem własny obraz świata potrafimy budować już tylko na kilku przeciwstawnych pojęciach, ostrych kontrastach i radykalnych twierdzeniach. Współczesne narracje stają się komiksami dla daltonistów.

Robert Siewiorek, Nowe szaty prezesa…, w: GW, 26.08.2017

Opowieść

Opowieść poszerza nasze doświadczenie, także etyczne, dzięki czemu nie musimy osobiście narażać się na skutki popełnianych błędów. W opowieści możesz żyć życiem bohaterów i przekonywać się “na ich skórze”, jakie są konsekwencje rozmaitych czynów.
Dlatego wierzysz w opowieść i dlatego jej potrzebujesz. Dla naszego gatunku były bezpiecznym schronieniem od pierwszych chwil, w których zaczęliśmy się zadawać ważne pytania. W chaosie wrogiego świata wskazywały drogę ku przystani.
Ale dziś, gdy nie kiwnąwszy palcem, dostajemy je hurtem i prosto pod nos, już nie wskazują. Dziś mamy fast food gotowych opowieści: sformatowane intrygi, scenariusze zaplanowane na lata naprzód, bohaterowie będący klonami tysięcy swoich poprzedników. Opychamy się tym wszystkim kompulsywnie, lecz głód pozostaje.

Robert Siewiorek, Nowe szaty prezesa…, 2017

Opowiadanie historii

Kultura wychowuje nas poprzez opowiadanie historii, wyjaśniając, jak działa świat, jak powinniśmy się w nim odnajdywać, jak budować więzi z innymi, jak kształtować swój ogląd rzeczy i emocje. Opowieść wydobyła nas z pustki, strachu i osamotnienia, a jej schematy stały się naszym dodatkowym językiem. Zdolność opowiadania wyewoluowała w nieodzowną dla każdego z nas cechę, która rozwija się spontanicznie już od wczesnego dzieciństwa.

Robert Siewiorek, GW 2017

Upojenie władzą

Władza, która napędza nasz system, jest dla nas zbyt ponętna. Wszyscy upajamy się iluzjami, które są tak silne, że po prostu nie można się im oprzeć. Należy do nich wiara w to, że „coś potrafimy”, „zrobimy karierę i będziemy kimś”, ewentualnie że „staniemy się bogaci”.
Filozof Byung-Chul Han

Wpisów na stronie: