ŚiwaŚakti - Encyklopedia wiedzy o śiwie śakti

Deepanshu Soni, 27 sierpnia 2015 roku]

Cebulę i czosnek zalicza się do rodziny cebulowych wraz z porami i szczypiorkiem. Ajurweda, klasyczna medycyna Indii, dzieli pokarmy na trzy kategorie – pod wpływem cechy (guny) dobroci (sattwa), pasji (radźas) oraz ignorancji (tamas). Cebula i czosnek oraz pozostałe rośliny cebulowe należą w tej klasyfikacji do kategorii radżas i tamas, co oznacza, że potęgują one cechę pasji i ignorancji.

Ci, którzy pragną przestrzegać zasad czystej kuchni braminicznej używają w kuchni tylko produktów spożywczych z kategorii sattwa. Wśród nich są świeże owoce, warzywa i zioła, produkty mleczne, zboża, rośliny strączkowe etc. Wisznuici nie przygotowują potraw z produktów grupy radżas i tamas, ponieważ nie można ich ofiarować Bóstwu.

Nie używa się produktów w gunie pasji i ignorancji, ponieważ zakłócają one proces medytacji i modlitwy. „Czosnek i cebula są zabronione dla joginów, ponieważ zakorzeniają ich świadomość mocniej w ciele”, twierdzi znany autorytet w dziedzinie Ajurwedy – doktor Robert E. Svoboda.

Niektóre działy medycyny zachodniej przypisują roślinom cebulowym korzyści zdrowotne. Czosnek uważa się – przynajmniej w kręgach medycyny alopatycznej – za naturalny antybiotyk. W ostatnich latach prowadzono badania kliniczne nad działaniem warzyw cebulowych na układ krążenia, ale mechanizmy tego oddziaływania nie są jeszcze dobrze poznane.

Niemniej jednak nadal można powiedzieć wiele negatywnych rzeczy na temat czosnku i cebuli. Nie wszyscy wiedzą, że surowy czosnek może przenosić szkodliwe (potencjalnie śmiertelne) bakterie jadu kiełbasianego. Być może właśnie dlatego rzymski poeta Horacy napisał o czosnku, że jest „bardziej szkodliwy niż cykuta”.

Należy wyraźnie podkreślić, że adepci życia duchowego unikają cebuli i czosnku, ponieważ działają one pobudzająco na centralny układ nerwowy i mogą utrudniać dotrzymanie ślubów celibatu. Czosnek to naturalny afrodyzjak. Według Ajurwedy działa jak lek w przypadkach utraty mocy seksualnej z jakiejkolwiek przyczyny, osłabienia popędu płciowego, chwilowej impotencji wywołanej nadmierną aktywnością seksualną, wyczerpania nerwowego powodowanego wyczerpującymi nawykami seksualnymi. Szczególnie przydatny jest w przypadku starszych mężczyzn przezywających napięcie nerwowe z powodu malejącej potencji.

Taoiści już tysiące lat temu twierdzili, że rośliny cebulowe są szkodliwe dla ludzi zdrowych. W swoich pismach mędrzec Tsang-Tsze opisał je jako „pięć warzyw o pięciu aromatach”, z których każdy ma szkodliwy wpływ na jeden z pięciu narządów: wątrobę, śledzionę, płuca, nerki i serce. I tak według niego cebula jest szkodliwa dla płuc, czosnek – dla serca, pory – dla śledziony, szczypiorek – dla wątroby, dymka – dla nerek. Tsang-Tsze pisał, że te ostre warzywa zawierają pięć różnych rodzajów enzymów, które powodują „brzydki oddech, brzydki zapach potu, wydalanie cuchnących gazów wywołanych nadmiernym ruchem jelit, prowadzą do rozwiązłości, wzrostu niepokoju i agresji”, zwłaszcza, gdy spożywa się je na surowo.

Podobnie opisuje to Ajurweda. „Prócz cuchnącego oddechu i nieprzyjemnego zapachu ciała, te rośliny [cebulowe] wywołują pobudzenie, niepokój, zdenerwowanie i agresję. Są zatem szkodliwe fizycznie, emocjonalnie, umysłowo i duchowo”.

W latach 80. XX wieku, prowadząc badania nad działaniem ludzkiego mózgu, doktor Robert [Bob] C. Beck stwierdził, że czosnek ma szkodliwy wpływ na mózg. Okazało się, że zawiera toksyczną dla ludzi substancję – hydroksysulfon – którego jony mogą przenikać przez barierę krew-mózg i są trujące dla komórek mózgowych.

Według doktora Becka już w latach 50. ubiegłego stulecia było wiadomo, że czosnek skraca dwa do trzech razy czas reakcji u pilotów biorących udział w lotach próbnych. To dlatego, że substancje zawarte w czosnku wpływają na desynchronizację fal mózgowych. „Lekarz specjalizujący się w medycynie lotniczej przypominał nam co miesiąc: Nie tykajcie czosnku na siedemdziesiąt dwie godziny przed wylotem, ponieważ spowolnicie swój czas reakcji. Pod wpływem nawet niewielkiej ilości czosnku działacie dwa, a nawet trzy razy wolniej”.

Z tego samego powodu czosnek i całą rodzinę cebulowatych uważa się za rośliny szkodliwe dla psów.