Polub nas na Facebooku

Aktualności

Starożytna cywilizacja wedyjska, cz. 2

Starożytne świątynie hinduistyczne znajdowane na całym świecie

Śiwalingam z czasów istnienia królestwa Champa znajduje się w miejscu o nazwie My Son w Wietnamie. Wizerunki przedstawiające joni i lingam można odnaleźć w wielu kulturach azjatyckich, na które wywarła wpływ kultura Indii.

Polujący na termity mieszkaniec wsi Cangkuang natknął się pod jednym z drzew na ostry ręcznie rzeźbiony kamień. Badania wykazały, że w tym miejscu znajdowała się kiedyś starożytna wedyjska/hinduska świątynia. Tony Djubiantono, szef Agencji Archeologii na Jawie Zachodniej twierdzi, że „(…) na podstawie wstępnych analiz można założyć, że jest to hinduska świątynia wzniesiona w VII lub VIII stuleciu”.

Starożytna świątynia Nandiśwara w Malleśwaram (poświęcona Panu Śiwie) została odkryta zaledwie trzy lata temu, ale liczy sobie 7000 lat. Mimo że od dawna znajdowała się pod ziemią, nie straciła nic ze swojej aury. Gdy na nią natrafiono przy okazji prac ziemnych okazało się, że zachowała się prawie nietknięta.

Świątynię Chen Sran odkryto w dżungli w północnej prowincji Preah Vihear w odległości prawie 40 kilometrów od granicy Tajlandii i Kambodży. Została ona wzniesiona w IX lub X wieku i służyła wyznawcom tradycji wedyjskiej. Świątynia ma 15 metrów wysokości, 150 metrów długości i 100 metrów szerokości. Prawie połowa konstrukcji jest uszkodzona, a wnętrze zostało splądrowane, choć obecnie nie prowadzi do niej żadna wygodna droga

Na stanowisku archeologicznym w Yogyakarta w Indonezji archeolodzy znaleźli posąg świętego byka Nandi, wierzchowca boga Śiwy, wśród ruin, które uważa się za pozostałości starożytnej świątyni.

Na południu Niemiec odkryto prehistoryczną figurkę lwa-człowieka, co wywołało zdumienie naukowców na całym świecie. Jest ona wykonana z kła mamuta i przedstawia ludzką postać z głową lwa. Naukowcy oceniają jej wiek na 32 000 lat. Znaleziska dokonano w jaskini o nazwie Stadel-Höhle im Hohlenstein w Lonetal w Jurze Szwabskiej w Niemczech. Posążek znajdował się w takim miejscu w jaskini, w którym spotykają się dzień i noc, czyli około 20 metrów od wejścia. Leżał na głębokości 1,20 metra pod ziemią. Pisma wedyjskie mówią, że Kryszna pojawił się w boskiej postaci pół-człowieka, pół-lwa (z głową lwa), aby chronić swojego wielbiciela Prahlada i powstrzymać szerzącą się bezbożność uosabianą przez demona Hiranjakaśipu. Opis stojącej postaci tego boskiego awatara znajduje się w Agama Śilpa śastra, która nazywa go Kewala-Narasimha.

Ważne odkrycie antropologiczne w Indiach

Naukowcy donoszą o odkryciu na brzegach rzeki Subarnarekha najstarszego dowodu ludzkiej obecności w Indiach, datowanego na 2 miliony lat. Odcinek o szerokości 30 mil (ok. 48 km) między Ghatshilą w prowincji Jharkhand i Mayurbhanj w Orisie może okazać się miejscem wyjątkowym w skali całego świata z racji materialnych dowodów nieprzerwanego zamieszkiwania tu ludzi na przestrzeni od dwóch milionów lat aż do piątego tysiąclecia p.n.e., co czyni je ważniejszym od wąwozu Olduvai w północno- zachodniej Tanzanii, doliny Sommy we Francji, Stonehenge w Anglii czy dorzecza rzeki Narmada w stanie Madhja Pradeś.

Antropolog S. Chakraborty powiedział w rozmowie z dziennikarzem „The Kalkuta Telegraph”, że (…) w dolinie Subarnarekha brak oznak terra incognita (przerwy w continuum), w przeciwieństwie do jakichkolwiek innych miejsc w Indiach. Niektóre cięższe narzędzia przypominają te używane w epoce kamienia przez australopiteków, odnalezione na stanowiskach archeologicznych w Afryce Wschodniej”.

Starożytne bóstwo Wisznu odnalezione w Rosji

Starożytny posążek Wisznu [Wisznu jest według Wed inkarnacją Najwyższego Pana] został odnaleziony podczas prac wykopaliskowych we wsi Staraja Maina w regionie Uljanowskim nad Wołgą, stawiając pod znakiem zapytania szeroko dotąd rozpowszechniony pogląd na genezę Rosji. Posążek datuje się na VII-X wiek n.e. Staraja Maina była przed 1700 laty gęsto zaludnionym miastem. Jest dużo starsza od Kijowa, dotąd uważanego za matkę wszystkich rosyjskich miast.

– Możemy uważać to za niewiarygodne, ale mamy wszelkie podstawy twierdzić, że region środkowej Wołgi jest pierwotnym obszarem i zalążkiem starożytnej Rusi. To na razie hipoteza wymagająca starannych, pogłębionych badań – powiedział w rozmowie z państwową telewizją Wiesti doktor Kożewin, wykładowca na wydziale archeologii na uniwersytecie w Ulianowsku. Według doktora Kożewina, który przez siedem ostatnich lat kierował pracami wykopaliskowymi we wsi Staraja Maina, każdy metr kwadratowy okolicy starożytnego miasta położonego nad brzegiem Samary, dopływu Wołgi, jest usiany przedmiotami z tamtych czasów.
Przed wykopaniem posążka Wisznu zespół doktora Kożewina odnalazł starożytne monety, wisiorki, pierścionki i fragmenty broni. („Times of India”, grudzień 2006)

Tamilska inskrypcja znaleziona w Egipcie

W Egipcie wykopano fragmenty naczynia z tamilskimi inskrypcjami datowanymi na I wiek p.n.e. Doktor Roberta Tomber, specjalistka od ceramiki w British Museum w Londynie, zidentyfikowała zachowane fragmenty jako naczynie do przechowywania zapasów pochodzące z Indii. Z kolei Iravatham Mahadevan, specjalista od tamilskiej epigrafiki, potwierdził, że napis na naczyniu to tamilskie pismo brahmi pochodzące z ok. I wieku (The Hindu, listopad 2007)

Kultura wedyjska i współczesny świat

Powyższe dowody jednoznacznie wskazują na istnienie w dziejach naszej planety cywilizacji wedyjskiej o zasięgu ogólnoświatowym, co dowodzi wagi i autentyczności pism wedyjskich. Pokazuje to, że nasi przodkowie kroczyli drogą wytyczoną przez Wedy dla osiągnięcia duchowego celu ludzkiego życia.

Cywilizacja wedyjska jako najstarsza na świecie wywarła wpływ na każdą z głównych kultur i religii znanych nam dzisiaj, dlatego bez wahania można ją uznać za „rodzica ludzkości”.

Pisał o tym Edward Pococke, siedemnastowieczny angielski orientalista, biblista i filozof, w swojej książce „India in Grece” („Indie w Grecji”): „(…) Sir William Jones doszedł do wniosku, że historia Hindusów sięga czasów niepamiętnych i mają oni wiele wspólnego z dawnymi Persami, Etiopczykami, Egipcjanami, Fenicjanami, starożytnymi Grekami, Scytami, Gotami, a także z Celtami, Chińczykami, Japończykami i Peruwiańczykami”.

W innym fragmencie Pococke pisze: „Obecnie społeczeństwo Grecji, zarówno cywile, jak i wojskowi, uderza jako społeczeństwo o wybitnie azjatyckim, zwłaszcza indyjskim, charakterze. W dalszej części swych rozważań wykażę, że jest to dowodem na indyjską kolonizację wielu części świata, w której język i religia podegrały znaczącą rolę. Opowiem o dynastiach, które zniknęły z zachodnich Indii i pojawiły się ponownie w Grecji; o klanach, które walczyły na równinach Troi”. Ponieważ Grecję utożsamia się z początkami kultury europejskiej, a kultura Grecji wykazuje wiele podobieństwa do kultury Indii, możemy uznać, że przedchrześcijańska kultura Europy była kulturą wedyjską.

William Durant, autor dziesięciotomowej „Historii cywilizacji”, napisał: (…) „Indie były ojczyzną naszej rasy, matką naszej filozofii, naszej matematyki, naszych ideałów zawartych ucieleśnionych przez chrześcijaństwo, samorządność i demokrację, sanskryt zaś był matką języków europejskich. Indie są pod wieloma względami matką nas wszystkich”.

Powyższe cytaty wskazywałyby, że kultura wedyjska miała zasięg globalny i globalne wpływy. Ten fakt znajduje swe potwierdzenie w uwadze greckiego historyka Ktezjasza, że „(…) Hindusi byli tak liczni jak przedstawiciele wszystkie innych narodów razem wzięci”.

Istnieje uderzające podobieństwo między głównymi religiami na świecie. Poprzez staranne porównania możemy odnaleźć źródło i istotę każdej z nich w pismach wedyjskich i naukach z nich płynących. Na tej podstawie możemy zrozumieć, w jaki sposób kultura wedyjska wpłynęła za zoroastryzm, który wywarł wpływ na judaizm, który z kolei wpłynął na chrześcijaństwo, które potem wywarło wpływ na islam. Jednak każda następna religia oddalała się coraz bardziej od pierwotnych nauk duchowych, aż do punktu, w którym zamiast oferować wyznawcom prawdy objawione i zbiór jasnych reguł i zasad, zaczęły promować ideę, że są jedyną drogą ku Bogu, przewyższającą wszystkie inne. Ta kwestia wykracza jednak poza temat tego artykułu i wymaga osobnego omówienia.

Uniwersalny przekaz Wed

Wedy są porównywane do drzewa pragnień, ponieważ obejmują wszystko, co dotyczy człowieka. Zajmują się zarówno przyziemnymi, codziennymi potrzebami, jak i duchowością. Poruszają tematy społeczne, polityczne, religijne, ekonomiczne, militarne, medyczne, z dziedziny chemii i fizyki, metafizyki, a przede wszystkim omawiają kierunki realizacji duchowej.

Esencję literatury wedyjskiej można podzielić na trzy grupy:

Sambandha: Poznanie odpowiedzi na pytania: Kim jestem? Kim jest Bóg? Jaka jest moja relacja z Bogiem?
Abhideja: Proces odnowienia naszej relacji z Bogiem.
Prajodźana: Osiągnięcie wzniosłego celu – miłości do Boga.

Zatem trzy tematy opisane w literaturze wedyjskiej to: Bóg, Najwyższa Osoba, jako centralny punkt wszystkich relacji; działanie z oddaniem dla Niego jako prawdziwe zajęcie duszy; osiągnięcie miłości do Boga jako ostateczny/najwyższy cel życia.
Szczerym adeptom życia duchowego, którzy pragną osiągnąć ten cel, Bhagawadgita (4.34) nakazuje znalezienie prawdziwego mistrza duchowego. „Poznawaj tę wiedzę od mędrca. Okazuj mu szacunek, pytaj i służ mu z oddaniem, a oświecony nauczyciel wyjawi ci prawdę”.

Oceń tekst 1 2 3 4 5 6
Średnia ocena: 3/6 (212 głosów)

Dodaj tekst do ulubionych

Komentarze Facebook

Komentarze do tekstu Starożytna cywilizacja wedyjska, cz. 2

Komentarzy: 0

Dodaj komentarz