Encyklopedia
Rzeźby o tematyce erotycznej i ich znaczenie
Jakie znaczenie mają rzeźby o tematyce erotycznej na ścianach świątyń? To często zadawane pytanie. Zwykle ludzie spodziewają się w świątyniach wyłącznie rzeźb przedstawiających bogów i świętych. Świątynia jest przecież miejscem kultu religijnego.
Dlaczego więc na ścianach świątyń znalazły się zmysłowe sceny przedstawiające uwodzicielskie kobiety czy kochające się pary? Owe sceny oddają wzajemne przenikanie się erotyzmu i duchowości. Erotyczne reliefy zostały wykonane celowo, by chronić ezoteryczne znaczenie tantry przed niewtajemniczonymi i ograniczyć jej zasięg do sfery duchowej.
Istnieje wiele szczegółowych objaśnień, lecz najbardziej logiczne wydaje się to, które mówi, że erotyczne wizerunki mają funkcję oczyszczającą, uwypuklając kontrast między wewnętrznym spokojem a zmysłowością na zewnątrz. Inne objaśnienie mówi o zespoleniu mężczyzny i kobiety jako symbolicznym wyrazie związku Śiwy i Śakti, puruszy i prakryti, który jest źródłem wszelkiego życia.
„W filozofii sanatana dharmy moksza, wyzwolenie, polega na połączeniu się atmana z paramatmanem, czyli duszy indywidualnej z duszą kosmiczną, Nadduszą. Dlatego zespolenie mężczyzny i kobiety, gdy dwoje staje się jednym, symbolizuje na ścianach świątyni akt wyzwolenia” (Krishna Deva, Khadżuraho). Czasem na zewnętrznych ścianach świątyni znajdują się rzeźby o tematyce erotycznej, lecz wewnątrz ich brak. Tam uwagę ma przyciągać jedynie wizerunek głównego Boga, spokojnego i pogodnego. Świat zewnętrzny jest zmysłowy i materialistyczny, lecz człowiek – rozumiejąc jego daremność i błahość – zostawia swoje namiętności na progu świątyni i wchodzi do sanktuarium, by odnaleźć duchową pociechę, która jest ostatecznym celem życia.
Inna ciekawa interpretacja erotycznej symboliki na ścianach świątyń dotyczy przenoszenia się z niższej sfery życia do wyższej. W większości indyjskich świątyń, wśród których dobrym przykładem jest świątynia Konarak w Orisie, rzeźby o tematyce erotycznej zajmują dolną część ściany budowli. Im wyżej, tym ich mniej, aż na poziomie środkowym ustępują miejsca postaciom bębniarzy, tańczących dziewcząt i muzyków. Na samym szczycie jest już tylko bóstwo. Owo wznoszenie się z podstawowego poziomu fizyczności poprzez wysublimowaną zmysłowość ku duchowości jest fundamentalnym komunikatem przekazywanym przez samą świątynię. Patrzący na świątynię wielbiciel ma postrzegać wszelkie przejawy życia i zrozumieć, że polega ono na stopniowym rozwoju od zwykłego materializmu ku wzniosłemu idealizmowi.
Południowoindyjskie figurki z brązu przedstawiające Śiwę Nataradża
Cennymi eksponatami w skarbnicy indyjskiej sztuki są figurki z brązu pochodzące z południowych Indii, a powstałe między XI a XIII wiekiem. Najwspanialsze zaś są statuetki przedstawiające Śiwę jako Pana Tańca. Są one puste w środku, dzięki czemu były lżejsze i łatwiejsze do noszenia w trakcie procesji, w przeciwieństwie do nieruchomych murti, umieszczanych w samym sercu pomieszczeń świątynnych zwanych garbha-griha („najświętsze z najświętszych)”. Wizerunki wykorzystywane w trakcie obchodów świąt religijnych przedstawiają różne aspekty boskiej istoty i są „darem bogów” (murti-dana). Wykorzystuje się je także do dekoracji długich korytarzy głównego sanktuarium, gdzie ku radości nawiedzających to miejsce pielgrzymów tworzą prawdziwą galerię rzeźb.
Ciekawe, że do tych figurek przymocowuje się maleńkie zwoje, na których jest zapisana stosowna mantra. Mantra jest werbalną formą boga, podczas gdy posążek jest jego wizualnym przejawieniem. Ów zwój przydaje wizerunkowi duchowego sensu. Zwoje są też pomocne przy wyborze odpowiedniego bóstwa, ponieważ każdemu z bóstw opiekuńczych jest przypisane konkretne zamknięte w mantrze zaklęcie.
W tych południowoindyjskich figurkach z brązu widać całkowite odejście od wzorca obowiązującego na północy. Stanowią one połączenie wyrafinowania i wyjątkowej śmiałości z gracją i lekkością, a do tego są niezrównane w swojej urodzie.
Nataradźa
Śiwa trzyma w jednej ręce mały bębenek (damaru). Ponieważ dźwięk był pierwszym elementem stworzenia, najbardziej subtelną formą kosmicznej materii, bębenek symbolizuje stwórczą moc Śiwy.
W wyższej lewej ręce Śiwa trzyma jęzor ognia – symbol ostatecznej zagłady wszechświata. Obie Jego ręce symbolizują więc równowagę między stworzeniem i zniszczeniem.
Niższa prawa ręka udziela błogosławieństwa w geście abhaja-mudra („nie obawiaj się”), niższa lewa ręka w geście gadźa-hasta, imitującym wyciągniętą trąbę słonia, wskazuje lewą stopę Pana jako miejsce schronienia bhakty. Podczas tańca Śiwa, depcze karła Apasmarę (uosobienie ignorancji i iluzji). Uniesione stopy karła wskazują zbawienie i wolność, osiągane dzięki łasce Śiwy.
Krąg ognia otaczający postać Śiwy (prabha mandala) oznacza transcendentalną mądrość i symbolizuje taniec natury (prakryti) – siły życiowej wszechświata i zamieszkujących go istot – w której odbywa się wieczny taniec Pana.
Poruszające się kończyny uświadamiają człowiekowi, że ten świat, świat Czasu i Stawania się, podlega nieustannemu ruchowi i ciągłym przemianom. Ten ruch jest równoważony idealnym ułożeniem głowy i pogodnym wyrazem oczu. I tak sztuka, w spektakularny i pouczający zarazem sposób, ukazuje głębokie znaczenie zdarzeń dotyczących Śiwy, czyli godzenia wszelkich przeciwieństw.
Świątynia Kajlasanatha w Ellorze
Jaskinie w Ellorze
Jaskinie w Ellorze, w stanie Maharasztra, zostały wykute w skale między VI a VIII wiekiem. Wśród nich jest świątynia Kajlasanatha poświęcona Śiwie. Wykuta w skale od góry, dlatego pozbawiona sklepienia, ze wspaniałymi pełnymi życia reliefami, jest ewenementem na skalę światową.
Znajdujące się w niej malowidło budzi w nas podziw dla spokoju Śiwy, obojętnego na wysiłki Rawany, który – przygnieciony przez górę – chce się uwolnić i trzęsie nią całą. Pan czuje te wstrząsy, lecz nieporuszony spokojnie naciska stopami górę, by ją unieruchomić. To malowidło oddaje niezrównane dostojeństwo Pana.